Nazwa Makao czy Macau prawdopodobnie niewiele nam mówi. Większość z nas albo jej nie kojarzy, a jeśli już, to w kontekście hazardu. Jest to jednak znacznie więcej, niż ekskluzywne kasyna, luksusowe hotele i morze neonów. To też niezwykły tygiel społeczny, połączenie kultur, prawdziwy klejnot Wschodu. Zdecydowanie warto zobaczyć to wyjątkowe miejsce. Nie dotyczy to na przykład osób bardziej zainteresowanych sportem i lekkoatletyką które zwykle odwiedzają witryny takie jak lajfy.com i o których więcej możesz przeczytać na mojakruszwica.pl. Jeśli wolisz kasyna, czytaj dalej!
Długa historia małego regionu
Makao to region administracyjny w Chinach, położony na wschodnim wybrzeżu Chin. Jest to jeden z najbogatszych regionów na świecie, którego gospodarka oparta jest przede wszystkim na turystyce i hazardzie. Z tego powodu Makau często nazywane jest “chińskim Las Vegas”, choć warto od razu dodać, że wpływy z działalności hazardowej są tu znacznie wyższe, niż te w amerykańskim “mieście grzechu”. Mimo to, chiński region nie był nigdy tak mocno promowany, jak Las Vegas – szczególnie przez hollywoodzkie produkcje – stąd niewiele osób wie, że Makau śmiało mogłoby konkurować o miano światowej stolicy hazardu. Mimo że hazard sportowy był zawsze bardziej popularny, a fani sportu uwielbiają czytać o nim w artykułach takich jak tutaj, hazard hazardowy staje się coraz bardziej popularny.
Swoją wyjątkowość Makao zawdzięcza niezwykłej, długiej historii. Dawniej była to europejska kolonia, której początki sięgają XVI wieku. Wtedy właśnie zamieszkali tu pierwsi portugalscy kupcy. Choć brzmi to dość zaskakująco, to faktem jest, że rejon ten znajdował się pod władzą Portugalczyków jeszcze 20 lat temu. Jego oficjalne przekazanie władzom chińskim nastąpiło 20 grudnia 1999 roku. Makao funkcjonuje na bazie deklaracji portugalsko-chińskiej oraz własnej konstytucji. Ma odrębny system prawny, administracyjny, gospodarczy oraz monetarny.
Na jeden dzień czy na dłużej?
W Makau jest bardzo wiele miejsc i zabytków, które na pewno warto zobaczyć, choć ze względu na stosunkowo niewielką powierzchnię regionu wielu podróżników spędza tu zaledwie jeden czy dwa dni. Dobrym rozwiązaniem jest udanie się do Makau w czasie podróży po wschodnim wybrzeżu Chin. Taka krótka wycieczka pozwala dobrze poznać przepiękne uliczki i poczuć klimat tego miejsca. Mając bazę wypadową w Hongkongu można przybyć tu promem, którego koszt jest z pewnością do zaakceptowania.
Wśród miejsc i zabytków, które z pewnością warte są obejrzenia, mamy przede wszystkim słynny plac Senado Square, będący historycznym centrum Macau. Powstał on jeszcze w XVI wieku. Obecnie znajduje się tu m.in. budynek siedziby rządu Macau, mały park z odlaną z brązu statuą portugalskiego oficera Vicentego Nicolaua de Mesquita, a także główny budynek poczty, zbudowany w 1929 roku. W okolicy znajduje się też kilka knajpek, w których warto przystać na kawę, by uchwycić tamtejszą postkolonialną atmosferę. Niedaleko znajduje się też obowiązkowy punkt wyprawy: świątynia A-ma, czyli najstarsza świątynia Makau, wzniesiona w 1488 roku. Również w pobliżu, tuż przy wybrzeżu, znajduje się muzeum Maritime, które można zwiedzić bezpłatnie. Zabytków i miejsc do zwiedzania jest oczywiście znacznie więcej. Są to też m.in. liczne kościoły, Dom Mandaryna (zabytkowy kompleks budynków należących dawniej do rodziny chińskiego pisarza i filozofa Zheng Guanyinga), teatr Dom Pedro V, czy ruiny Katedry świętego Pawła.
Życie nocne
Tak jak w Las Vegas, tak i w Macau, nie można pominąć okazałych i nowoczesnych budynków lokalnych kasyn. Wizytę w kasynach najlepiej zostawić na wieczór, by móc w pełni podziwiać imponujące neony i wyjątkowe kształty budynków. Najbardziej okazałym z nich jest hotel Lisboa, wyglądający jak gigantyczny kwiat lotosu. Innymi okazałymi kasynami są znajdujące się nieco dalej od centrum, ale zdecydowanie warte zobaczenia, City of Dreams i Venetial.